Warsztaty fotograficzne

SzkoleniaFoto.pl

Sigma 85/1.4 ART vs Canon 85/1.2L II

Zapraszam do krótkiego porównania dwóch obiektywów portretowych - Nowości na rynku, czyli  Sigmy 85/1.4 Art z weteranem wśród obiektywów stałoogniskowych Canona 85/1.2 L II

 

 


Dlaczego zrobiłem to porównanie ?? Chciałem się przekonać, czy warto zainwestować w kolejne szkło z serii ART i bez żalu sprzedać Canona.


85 1.2L II to dość dobre szkło, dlaczego tylko „dość” ??  Z racji tego,iż ma  naprawdę sporo wad.....jedną z większych jest monstrualna aberracja chromatyczna, kolejne to ślamazarny przejazd od minimalnej odległości do nieskończoności, oraz dość loteryjna kwestia AF.


Od razu chciałbym wyjaśnić pojęcie loteryjnego AF - mam ten obiektyw od czasu Canona 5D czyli około września 2005 roku,  każdy użytkownik Canona wie, iż układ zastosowany w tym korpusie był daleki od ideału, więc z tym aparatem użytkowanie było naprawdę ciężkie. Następnie przyszedł czas na Canona 5D II - sytuacja niestety niewiele się poprawiła; poza względnie lepszą skutecznością środkowego pola AF. Używając Canona 5D III miałem ogromną nadzieję, iż "skuteczność" szkła wzrośnie .....były to złudne nadzieje. Owszem jest lepiej, ale do ideału nadal daleko. Nastał rok 2016 a wraz z nim Canon 5D MK IV z dumną technologią dualpixel AF, który miał umożliwić korektę delikatnie "przestrzelonego zdjęcia” …..wg mnie cała ta technologia to ponury żart, o którym napiszę coś więcej w innym artykule.

Tak więc bez wielkiego zaskoczenia 5D IV również niewiele wniósł w kwestii skutecznego ustawiania ostrości przez Canona 85L.


Aby definitywnie rozprawić się z wewnętrznym dylematem zabrałem obiektywy do studia w celu dalszych testów. Wykonałem po 100 zdjęć, przy czym po każdym ujęciu przestawiałem skale na minimum tak, aby zmusić obiektyw do ponownego prze-ostrzenia.

Do testu w studio użyłem Canona 5Dsr


Wyniki są następujące:
Sigma 85/1.4 ART - 91 zdjęć w punkt, 3 zdjęcia na granicy i 6 przestrzelonych.
Canon 85/1.2 II - 68 zdjęć w punkt, 7 na granicy i 25 przestrzelonych 
Jeden z punktów krytycznych mobilizujących mnie do wymiany został osiągnięty.


Aberracje :
Canon 85/1.2


Crop


Sigma 85 Art


Crop


Myślę, że zdjęcia mówią wszystko, Sigma radzi sobie z abberacjami dużo lepiej, natomiast w Canonie za ponad 8tys zł !! mamy gigantyczną fioletową ramkę :)

Praca pod światło:

Canon 85/1.2


Crop


Sigma 85 Art


Crop


Sigma ma dużo mniejsze problemy z flarą,  dużo lepiej trzyma kontrast , co przekłada się w dość znacznym stopniu na ostrość naszego obrazu. Canon wypada w tym porównaniu dużo gorzej.

Waga/wielkość/ergonomia
Nowa sigma to absurdalnie duży oraz ciężki obiektyw, w zestawieniu canon 85/1.2L wydaję się bardzo zgrabny. Mam już za sobą kilka sesji z 85/1.4 Art i praca po kilku godzinach zaczyna być bardzo męcząca. Wraz z 5D IV tworzy bardzo ciężki zestaw , idealny do treningu siłowego. Oczywiście do samej jakości wykonania nie można się przyczepić, wszystko jest bardzo dobrze spasowane, a materiały użyte do wykonania obiektywu są na bardzo wysokim poziomie. Dodatkowym atutem jest obecność fabrycznej osłony przeciwsłonecznej, która jest dobrze wykonana oraz płynnie zapina się na obiektywie, oraz sztywnego futerału który zapewne przyda się w podróży.
Mocowanie filtra wynosi aż 86 mm ! jeśli będziemy chcieli kupić dobrej jakość filtr to niestety będzie nas to słono kosztować.
Z uwagi na to,  iż obiektyw jest dość długi, środek ciężkości wraz z 5D IV rozkłada się tak sobie co dodatkowo pogarsza komfort pracy.
Reasumując uważam, że Sigma w pogoni za jakością mocno zagalopowała się z gabarytami.
Canon pomimo swoich stosunkowo dużych gabarytów oraz wagi porównywalnej do Sigmy jest dużo lepiej wyważony, a co za tym idzie po podpięciu do aparatu komfort pracy jest dużo lepszy.
W zestawie producenta znajdziemy osłonę przeciwsłoneczną , jednak sposób jej zapięcia pozostawia wiele do życzenia.


Jakość obrazu - ostrość 
W tej kwestii Sigma to istny TOP, - ostrość jest rewelacyjna już od przysłony /1.4
W centrum kadru eLka tylko delikatnie przygrywa z Sigma,  jednak narożniki w Sigmie prezentują się  lepiej.
Canon jest też delikatnie jaśniejszy o 0/5 EV to dla jednych dużo dla innych żadna różnica.
Nie bez znaczenia jest również ukazywanie nieostrości, mi osobiście bardziej podobają się te, które otrzymujemy z Canona. Jest to jednak bardzo indywidualna sprawa, więc to właśnie Sigma dla wielu użytkowników może być ciekawsza. Przedstawiona seria zdjęć pokazuje zachowanie szkieł od maksymalnego otwarcia do F/8

Canon 85/1.2 @/1.2


Canon 85/1.2 @/1.4


Canon 85/1.2 @/1.8


Canon 85/1.2 @/2.8


Canon 85/1.2 @/4


Canon 85/1.2 @/5.6


Canon 85/1.2 @/8


Sigma 85/1.4 Art @/1.4

Sigma 85/1.4 Art @/1.8

Sigma 85/1.4 Art @/2.8

Sigma 85/1.4 Art @/4.0

Sigma 85/1.4 Art @/5.6

Sigma 85/1.4 Art @/8.0


Poniżej małe porównanie tego, co uzyskujemy przy f/1.2 na Elce oraz f/1.4 w przypadku Sigmy- tym razem w warunkach studyjnych.

Canon


Sigma

ZALETY SIGMY :

- Cena adekwatna do możliwości
- Niezbyt uciążliwe winietowanie
- Mała aberracja chromatyczna
- Bardzo dobra ostrość w całym kadrze - nawet od pełnego otworu przysłony
- Pancerne wykonanie
- Płynny pierścień ostrości
- Celny i szybki układ AF
- 3 lata gwarancji

WADY SIGMY :

- Waga/wielkość oraz ergonomia z nią związana
- Nieciekawy Bokeh ( osobista opinia )
- Brak uszczelnienia wokół bagnetu

ZALETY CANONA :

- Bokeh ( osobista opinia )
- Dobra ergonomia
- Bardzo dobre wykonanie
- Zadowalająca rozdzielczość 

WADY CANONA :

- Duże winietowanie
- Monstrualna aberracja
- Słaba praca pod światło
- Mało skuteczny oraz wolny układ AF
- Wysoka cena 

Obiektyw do testów użyczyła Sigma Pro Centrum Szczecin za co bardzo dziękujemy / https://www.facebook.com/sklepSigmaProCentrumSzczecin/?fref=ts

Wszystkie zdjęcia portretowe Julii zostałały wykonane Sigmą 85 f/1.4 Art podpiętą do Canona 5D MK IV.

Modelka : Julia Rozalt
Foto: https://www.facebook.com/lukaszbrodalaphotography/?fref=ts
Studio: https://www.facebook.com/studioszkoleniafoto/?fref=ts

Szkoleniafoto.pl